www.warsztatgames.fora.pl

hashedone

Widzę że na razie cisza, więc zaryzykuję jeszcze dodać pomysł który mi chodzi ostatnio po głowie. Zainspirowany dwoma grami:
1. Ostatnio jestem zauroczony klimatem Company of Heroes, czyli 2WŚ, ale jakoś tak dobrze zrobiona. GP: http://www.youtube.com/watch?v=SAQIHTE7zc4
2. Zakochałem się kiedyś w grze Bloons Tower Defence 4 (http://www.youtube.com/watch?v=IoI8ctbvVtw), a ostatnio wyszła nowa część która przywraca wspomnienia (http://www.youtube.com/watch?v=Xa_6nHp50y4)

Gra by była Tower Defence, ale nie typowym. Przewiduję tylko tryb single player, w dwóch trybach: kariery i swobodnej gry. W trybie kariery odblokowywało by się różne nowe jednostki, budynki, whatever. W trybie swobodnej gry można by zagrać w odblokowane w karierze poziomy z kompletnym zestawem wieżyczek (i choćby potestować różne sposoby wykorzystania swoich szeregów).

Co by miało wyróżniać grę na tle innych TD? Drzewko rozwoju. Początkowo gracz miał by do dyspozycji wyłącznie saperów i bunkier (w sensie możliwości produkcji). Co do drzewek rozwoju - przewiduję trzy podstawowe: piechota, architektura i dowodzenie. W drzewku piechoty odblokowuje się nowe oddziały. W drzewku architektury nowe wieżyczki, czy konstrukcje. W drzewku dowodzenia mamy całą resztę (a więc wsparcie artylerii, jakieś umiejętności wmacniające nasze jednostki). Drzewka rozwijamy za punkty zdobywamy wyłącznie w trakcie gry w karierę, a raz wydane odblokowują perki "na zawsze".

Co do naszych struktur obronnych:
Gra się kończy, jeśli przeciwnicy zniszczą nasze HQ. W HQ można rekrutować wyłącznie saperów, którzy mogą walczyć, oraz budować umocnienia czy struktury do rekrutowania innych jednostek. Tu uwaga - wszelkie walczące jednostki o ile nie są pochowane w bunkrach/wieżyczkach czy innych, mają spore szanse zginąć pod ostrzałem przeciwnika (idąc wróg strzela co tylko zobaczy). Z czasem mamy możliwość budować silne bunkry które wręcz uniemożliwiają piechocie zestrzelenia naszych obrońców, a wsadzamy tam CKMy czy sniperów.

Co do przeciwników:
Początkowo głównie piechota. Zadanie proste - przejść przez ścieżkę i strzelać w nasze HQ. Z czasem pojawiają się jednostki wsparcia, które bunkrują się (na drogach będą mogły być ustawione bunkry właśnie dla nich) i za wszelką cenę starają się uszczuplić naszą obronę. Będą to wszelkiego rodzaju CKMy, moździerze, sniperzy, jakieś bazooki, nie wiem co jeszcze... Do końca dochodzą tylko jeśli ai uzna że nasza obrona jest wystarczająco szczupła. Potem gdzieś pokazują się pojazdy pancerne które przeworzą piechotę bezpośrednio pod HQ, czy czołgi uber skuteczne na nasze wierzyczki. Wszystko wieńczyły by bombowce przelatujące i bombardujące obronę, statki przepływające i wysadzające na brzeg wsparcie czy jednostki czy inne tego typu rzeczy. Oczywiście na wszystko w arsenale gracza znajdzie się z czasem odpowiedź.

Co by było najważniejsze w tej grze? To żeby trzeba było grać faktycznie sporo, żeby odblokować wszystkie perki z drzewek rozwoju. Z tego też względu, ponieważ na początku mogło by być irytujące, że nie można przejść pierwszej mapki bo po prostu lecą na nas bombowce a my mamy tylko saperów i piechotę z granatami, poziomów by musiało być sporo, a na każdy przewidziane inne fale (dopasowane do charakteru mapy i zbalansowane z tokiem kariery). Wszystko osadzone w ładnym 2D.

Xirdus

Tower Defence? Ja jestem na nie - po prostu tego nie lubię.

Will

Wydaje mi się, że takich gier jest jest mnóstwo(różne dzikie odmiany ale baza taka sama) choć mogę się mylić bo nie gustuje w tego typu produkcjach.